18 mar 2015

Ogon w ruchu- dlaczego psy merdają ogonem?

Merdanie ogonem- każdemu z nas ten psi odruch jest bardzo dobrze  znany. A może tak  tylko myślimy?
Widzimy to praktycznie codziennie, niezależnie od tego, czy sami mamy psa, czy nie. I dam sobie rękę uciąć, że większość z was myśli, że psy robią to z radości i niespożytkowanej energii. Można powiedzieć, że to tylko część prawdy, bo fakty trochę się z nią mijają.


Interpretacja tego zachowania jest bardziej skomplikowana i wymaga wzięcia pod uwagę innych sygnałów, które pies wysyła. Ważne jest również to, w jaki sposób pies macha ogonem.
Najbardziej trafną interpretacją jest to, że pies merda dlatego, że doznaje dwóch sprzecznych uczuć, czyli odczuwa wewnętrzny konflikt. Jednocześnie cieszy się i chciałby się do nas zbliżyć, ale też boi się. Te dwa uczucia rywalizują ze sobą, więc pies pozostaje w miejscu i poddaje się temu, wynikającemu z napięcia, odruchowi
Z jednej strony pies może odczuwać lęk, np. witając się z silniejszym i dominującym przedstawicielem własnego gatunku, z drugiej zaś strony, jako zwierzę stadne zadowolony jest ze spotkania z innym psem. Podobnie jest, gdy zwierzę wita się z nami. Oczywiście cieszy się z tego, że nas widzi, ale też czuje przed nami respekt, bo przecież jesteśmy od niego więksi i stoimy wyżej w hierarchii.


Czy zwróciliście kiedyś uwagę na to, w jaki sposób pies merda, gdy się z wami wita? Zazwyczaj ruchy jego ogona są szybkie lub bardzo szybkie i jakby nieco nerwowe, a ogon jest opuszczony. 
W ten sposób witają się psy podporządkowane, czyli stojące niżej w hierarchii. Im bardziej zwierzę jest uległe, tym ruchy są szybsze, tym ogon jest niżej opuszczony. Zupełnie inaczej wygląda merdanie u osobników dominujących. Ruchy są zwykle wolniejsze, a ogon uniesiony. Cała psia sylwetka zresztą podkreśla wysoką pozycję w grupie: nogi wyprostowane, głowa uniesiona. 


Skąd to się wzięło?

Odruch merdania ogonem w psów pojawia się już we wczesnym dzieciństwie szczeniaka. Gdy ssie on mleko matki razem z innymi szczeniakami, odczuwa jednocześnie głód oraz niewygodę ciasnego, stłoczonego z innymi położenia – wtedy zaczyna w charakterystyczny sposób zamiatać ogonkiem w prawo i w lewo, jakby chcąc oddzielić się od rodzeństwa.


Badane naukowo...

Badania wskazują, że merdanie w prawo oznacza szczęście i zadowolenie. Natomiast w lewo - strach lub zdenerwowanie. Zachowanie odzwierciedla to, co dzieje się w mózgu psa. Wcześniejsze badania wykazały, że aktywacja lewej półkuli mózgu skutkuje merdaniem w prawą stronę i na odwrót. Teraz badacze odkryli, że przez merdanie psy wysyłają sygnały innym psom. Włoski zespół naukowców pokazywał psom filmy z innymi psami, które machały ogonem wyraźnie w jednym kierunku.U psów, które oglądały inne psy machającego ogonem bardziej w lewo, podnosiło się tętno i zaczynały niespokojnie biegać dookoła. Psy, które oglądały merdanie w prawo, były bardziej zrelaksowane i spokojne.Badacze prowadzili badanie na 43 zdrowych psach różnych ras. 


Czy wiesz, że...?

U kota merdanie ogonem nie jest pozytywnym zjawiskiem. Zwykle oznacza zdenerwowanie i złość.



Źródła zdjęć:
naszezwierzaczki1.blogspot.com
www.nauklove.pl
swiatkotow.pl
www.crazynauka.pl
psy-pies.com

1 mar 2015

Kolczatki dla psów- moja opinia.

Cześć :)
Temat na dziś: kolczatki. Dlaczego mam o nich takie, a nie inne zdanie? Przekonacie się już za moment. Od razu zaznaczam, że w tym poście wyrażam moją opinię na ten temat, natomiast wasze poglądy mogą się od niej różnić, dlatego może to wzbudzać kontrowersję. Zapraszam do czytania!

Czym jest kolczatka?

Kolczatka – typ obroży stosowanej zazwyczaj przy tresurze psówKolczatki wykonywane są z metalu lub ze skóry – w różnych wersjach. Kolczatki wykonane ze skóry to obroże nabijane metalowymi, zwykle ozdobnymi napami w kształcie stożka (tzw. ćwiekami). Obydwie wersje mogą być zakładane na szyję psa ostrymi elementami na zewnątrz lub do wewnątrz. Wersja metalowa jest najczęściej połączona dodatkowym łańcuszkiem zaciskowym.
Kolczatka metalowa

Kolczatka skórzana

Stosowanie

Wersja metalowa ma budowę łańcuszka, którego ogniwa zakończone są wystającymi, tępo zakończonymi końcami drutu - kolce są ustawione pod takim kątem, by nie wbijać się w skórę, tylko uwierać psa - przy odpowiednio założonej i stosowanej kolczatce, kolce nie mogą zrobić psu krzywdy. 


Moim zdaniem powyższe zdjęcie opisuje wszystko odnośnie tego tematu. Począwszy od ludzkiej głupoty i bezmyślności, która jest główną przyczyną problemu, poprzez nieumiejętność posługiwania się takimi rzeczami, kończywszy na brutalnie poszkodowanym, poranionym psie, który niczemu nie zawinił i nie zasłużył sobie na takie traktowanie.

Zadaniem kolczatki założonej ostrą stroną do wewnątrz jest spowodowanie bólu zwierzęcia w momencie szarpnięcia smyczą. Szarpnięcia może dokonać osoba prowadząca psa lub sam pies na skutek zbyt gwałtownych ruchów powodujących naciąganie smyczy.

Zdaniem zwolenników...

(z przymrużeniem oka)
Kolczatka nie jest wykorzystywana przy nauce chodzenia psa na smyczy - ma pomagać w szkoleniu i opanowaniu psa, oraz prowadzeniu dużych, silnych psów, zwłaszcza psów o niskim stopniu socjalizacji, agresywnych lub nieposłusznych poleceniom osoby prowadzącej. Nie powinna być używana stale, jedynie w procesie szkolenia. Szarpnięcia kolczatką powinny być szybkie i krótkie, nie mogą być długotrwałe. Ma ona służyć do korygowania zachowań w czasie tresury. 
Halter- odpowiednio stosowany nie wyrządza psu krzywdy.
Nie służy ona do oduczania psa ciągnięcia na smyczy - do tego służy halter (inaczej nazywany obrożą uzdową lub kantarem dla psa). Kolczatki nie powinno się stosować na spacerach. Jeżeli będzie zakładana na każde wyjście, pies bardzo szybko przyzwyczai się do niej i straci ona jakiekolwiek znaczenie.


Moim zdaniem...

Zamiast pochopnie stosować drastyczne metody warto zastanowić się nad przyczynami agresji, czy nieposłuszeństwa psa i podjąć łagodniejsze działanie. Osoba decydująca się na psa, który ma skłonności do agresywnych lub nieposłusznych zachowań powinna mieć doświadczenie i odrobinę rozumu. Powinna umieć wpłynąć na psa, aby nie musieć stosować takich metod, które są według mnie pomyłką cywilizacji. Odwołuję również do posta na temat doboru odpowiedniej rasy: 


Głównym celem życiowym psa już od dawien dawna jest poświęcenie się właścicielowi, kochanie go i bycie mu całkowicie wiernym. Powinniśmy o tym pamiętać za każdym razem gdy z nim przebywamy i nie tylko, bo on myśli o nas cały czas, wie o nas być może więcej niż my sami i czuje, tak samo jak my- ból psychiczny, jak i fizyczny. Jest prawdopodobnie wrażliwszy niż niejeden z nas. Ale zdecydowanie gorszym cierpieniem dla niego jest patrzenie na cierpienie jego pana, niż znoszenie własnego. Pies też został obdarzony życiem i poświęca je całkowicie nam- ludziom. A my jak się odwdzięczamy? Kupując kolczatki i raniąc go za każdym razem gdy nie spełni naszych oczekiwań lub szarpnie smyczą? ;) Psy sobie na to nie zasłużyły. Czy Ty, człowieku- chciałbyś być traktowany w taki sposób? Stop kolczatkom. Lepiej zainwestować w odrobinę chęci, czasu i poradnik tresury niż w cierpienie naszych psów.


Źródła zdjęć: